Prawo.pl – Nowe prawo – zleceniobiorca na kwarantannie jak pracownik
Nie tylko pracownik, ale i inna osoba zatrudniona, jeżeli tylko będzie chciała a pracodawca się zgodzi, będzie mogła na kwarantannie wykonywać pracę zdalnie. W tym czasie jednak zleceniodawca będzie mógł narzucić jej dodatkowe obowiązki, jak np. ewidencjonowanie wykonanych czynności. Nowe prawo już budzi kontrowersje, bo narusza swobodę umów. I nikt nie wie, po co je wprowadzono.
[…]
– Nie rozumiem skąd ten pomysł i czemu ma służyć – mówi natomiast Piotr Nietrzpiel, radca prawny w kancelarii Wojewódka i Wspólnicy. Przyznaje, że zastanawiające jest, iż ustawodawca postanowił uregulować pracę zdalną w trakcie kwarantanny nie tylko pracowników, ale i innych osób zatrudnionych. Tyle tylko, że – jak zauważa – już dziś obowiązujące przepisy wyraźnie stanowią, że osoba zdolna do wykonywania pracy w trakcie kwarantanny nie ma prawa ani do wynagrodzenia chorobowego, ani zasiłku chorobowego. – Wynagrodzenie chorobowe i zasiłek chorobowy jest wypłacany tylko z powodu niemożności wykonywania pracy na skutek kwarantanny – podkreśla mec. Nietrzpiel. Jego zdaniem, konstrukcja dodawanego art. 4h do ustawy w sprawie COVID-19 odnosi się nie tylko do pracowników, ale również zatrudnionych, co wskazuje, że praca zdalna na kwarantannie miałaby być wykonywana także przez usługodawców, czyli osoby zatrudnione na podstawie umów cywilnoprawnych, które będą mogły „za zgodą zatrudniającego, świadczyć w trybie pracy zdalnej pracę określoną w umowie i otrzymywać z tego tytułu wynagrodzenie”.