DZIENNIK GAZETA PRAWNA – PPK w politycznym imadle
Wiele krytycznych uwag spadło na flagowy pomysł premiera związany z budową oszczędności. Część ministrów próbuje go storpedować, a jego autorzy przyznają, że wejście w życie projektu prawdopodobnie się opóźni.
Konsultacje społeczne projektu ustawy wprowadzającej pracownicze plany kapitałowe (PPK) wchodzą w decydującą fazę. Szereg krytycznych uwag zgłosiły już ministerstwa, instytucje publiczne, związki zawodowe, pracodawcy i organizacje branżowe. Uwagi ma też Polski Fundusz Rozwoju, który będzie miał kluczową rolę w tworzeniu nowej formuły oszczędzania.
Komentarz dr. Marcina Wojewódki
Zarówno liczba, jak i przede wszystkim ciężar gatunkowy uwag zgłoszonych do projektu ustawy o pracowniczych planach kapitałowych przez różne grupy interesariuszy pokazują, jak ważny jest ten projekt i jak duże emocje wywołuje. Duża część opinii to wystąpienia o charakterze lobbystycznym, mające na celu zgłoszenie i przeprowadzenie zmian korzystnych dla jakiejś grupy zainteresowanych. Przykładowo część pracodawców chce zmniejszenia kosztów, jakie poniosą w związku z wprowadzeniem PPK, czy to poprzez obniżenie wysokości składek, czy poprzez opóźnienie wejścia w życie daty początkowej całego projektu PPK. Liczne uwagi dotyczą umożliwienia partycypacji w PPK innym podmiotom niż fundusze inwestycyjne, tak na etapie akumulacji środków w ramach PPK, jak i na etapie wypłat. Jest też wiele szczegółowych uwag o charakterze porządkowym i legislacyjnym, bo rzeczywiście projekt zasługuje na przyjrzenie mu się przez dobrego legislatora. Jednak najważniejsze uwagi, i to te, nad którymi nie można przejść do porządku dziennego, to zastrzeżenia zgłoszone przez liczne agendy państwowe, takie jak NBP czy KNF. Dotyczą one kwestii systemowych w ramach PPK, np. rzeczywistego celu oszczędzania czy istotnych technicznych parametrów gromadzenia środków. Są to uwagi, na które Ministerstwo Finansów powinno dać jednoznaczną odpowiedź. Uważam, że najbliższe tygodnie będą kluczowe dla określenia ostatecznego kształtu projektu PPK i spodziewałbym się wprowadzenia kilku istotnych modyfikacji. Nie sądzę jednak, aby sam projekt PPK był zagrożony. Dodatkowe oszczędzanie na emeryturę w Polsce jest niezbędne i dalsze opóźnianie rozpoczęcia stawiania czoła wyzwaniom demografii może tylko drogo kosztować przyszłe pokolenia.