RZECZPOSPOLITA – Nowy kodeks pracy nie da ochrony bogatym
Publikujemy projekty, które zmieniają zasady zatrudnienia 16 mln pracowników.
Z informacji, do których dotarła „Rzeczpospolita", wynika, że w ostatniej chwili przygotowywany przez Komisję Kodyfikacyjną Prawa Pracy projekt indywidualnego prawa pracy uległ dość istotnym zmianom na korzyść pracodawców.
dr Marcin Wojewódka, partner w kancelarii Wojewódka i Wspólnicy
Trudno mi odpowiadać za rząd. Ale po zapoznaniu się z tym projektem myślę, że powinien on zostać bardzo szczegółowo przeanalizowany nie tylko pod kątem szczegółowych projektowanych rozwiązań, ale przede wszystkim po to, by znaleźć odpowiedź na pytanie, jaką potrzebę chcemy zaspokoić nowymi kodeksami i co chcemy osiągnąć przez ich wprowadzenie. Myślę, że długa, daleka droga przed nami. Na razie udało się wywołać ferment, zamieszanie i konsternację. Moim zdaniem skala sprzeczności interesów w tych projektach jest tak duża, że nie należy się spodziewać ich uchwalenia w obecnej kadencji parlamentu. Rozwiązania w zakresie prawa pracy trzeba pisać, tak aby były w miarę uniwersalne, tak na złe, jak też i na dobre czasy.