RZECZPOSPOLITA – Minister kultury wyrzuca bez powrotu.

Opublikowane w Bez kategorii

Jeśli szefowa PISF wygra w sądzie pracy, może liczyć na odszkodowanie, a nie przywrócenie na stanowisko.

Zgodnie z oficjalnym komunikatem Ministerstwa Kultury przyczyną odwołania Magdaleny Sroki, szefowej Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, było naruszenie podstawowych obowiązków na zajmowanym stanowisku oraz naruszenie przepisów prawa w związku z listem dyrektor do Christophera J. Dodda, prezesa Stowarzyszenia Amerykańskich Producentów Filmowych (Motion Picture Association of America) w USA. Zarzuty sprowadzają się do tego, że pismo podpisane przez szefową PISF zostało ponoć napisane niepoprawną angielszczyzną. Zdaniem resortu kultury naraża to na szwank wizerunek Polski i polskich instytucji kultury na arenie międzynarodowej.

Zaskakująca jest podstawa prawna odwołania szefowej PISF. W oficjalnym stanowisku resort przywołuje art. 14 ust. 6 ustawy o kinematografii, który mówi o negatywnej opinii Rady Instytutu do sprawozdania finansowego. Taka podstawa odwołania jest jednak chybiona, bo Rada zaakceptowała ostatnie sprawozdanie finansowe PISF, a następne będzie dopiero w czerwcu.

– PISF jest instytucją publiczną i to nie pierwszy raz w historii Instytutu, gdy minister kultury próbuje odwołać jego dyrektora – mówi Jacek Bromski, przewodniczący Rady PISF. – Rozumiemy, że zarzuty wobec dyrektor Sroki są poważne, ale tryb jej odwołania jest niezgodny z ustawą o kinematografii. A musimy trzymać się w tym zakresie prawa.

Dyrektor z powołania

Zgodnie z art. 14 ust. 1 ustawy o kinematografii dyrektora Instytutu powołuje minister po przeprowadzeniu konkursu. Z kolei art. 14 ust 6 tej ustawy przewiduje zamknięty katalog przypadków, gdy dyrektor PISF może zostać odwołany przed upływem 5-letniej kadencji. Jest to możliwe wyłącznie w przypadku działania z naruszeniem prawa, zrzeczenia się funkcji, choroby uniemożliwiającej sprawowanie funkcji, skazania prawomocnym wyrokiem za umyślne przestępstwo, niezatwierdzenia rocznego sprawozdania finansowego Instytutu i wskazanej w oświadczeniu ministra kultury negatywnej opinii Rady do sprawozdania finansowego Instytutu.

Co ważne, ustawa o kinematografii wyraźnie wyklucza stosowanie do dyrektora PISF art. 70 kodeksu pracy, który przewiduje możliwość natychmiastowego odwołania z piastowanej funkcji pracownika zatrudnionego na podstawie powołania.

– Decyzja pracodawcy o zwolnieniu jest skuteczna i wywołuje skutki prawne w postaci zakończenia zatrudnienia – zauważa dr Marcin Wojewódka, partner w kancelarii Wojewódka i Wspólnicy. – Pytanie, czy zawsze to, co wydaje się pracodawcy uzasadniające jego decyzję o rozstaniu się z pracownikiem i to, co pracodawca uważa za naruszenie obowiązków pracowniczych, zostanie zaakceptowane później przez sąd pracy.

Wszystko wskazuje na to, że minister kultury przegra sprawę przed sądem pracy, ale skutecznie pozbędzie się dyrektorki PISF.

Kliknij, żeby przeczytać artykuł…