RZECZPOSPOLITA – Dyscyplinarka za wcześniejsze naruszenia
W przypadku kilku powtarzających się naruszeń obowiązków przez pracownika, oceniając je m.in. pod względem ich jednorodzajowości, podobieństwa zachowań i zwartej odległości czasowej między nimi, możliwe jest uznanie ich za zachowanie o charakterze ciągłym. Powoduje to, że 1-miesięczny termin na rozwiązanie umowy o pracę określony w art. 52 § 2 k.p. biegnie dopiero od ostatniego z czynów pracownika.
Powyższą tezę można wyprowadzić z wyroku Sądu Najwyższego z 9 maja 2017 r. (II PK 80/16).
W przedmiotowej sprawie powódka była zatrudniona w żłobku na stanowisku starszej opiekunki dziecięcej. W placówce zamontowany był system monitoringu, rejestrujący obraz i dźwięk w salach zabaw, jadalni oraz w sypialniach dzieci. Pismem z 14 listopada 2014 r. dyrektor MOPS, któremu podlegał żłobek, zawiadomił organizację związkową, do której należała powódka, o zamiarze rozwiązania z nią umowy o pracę bez zachowania okresu wypowiedzenia z powodu ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych w okresie od 29 września do 12 listopada 2014 r. Polegało to na wielokrotnym nienależytym sprawowaniu opieki nad powierzonymi dziećmi przez m.in. krzyczenie, szarpanie, przykrywanie kocem, przymuszanie do spania, stawianie do kąta, czy też nerwowe i agresywne zachowania wobec podopiecznych w dniach 29 września, 20 września, 1 października, 8 października i 12 listopada.
Kliknij, żeby przeczytać artykuł…