Mec. Marcin Wojewódka o fortunach byłych „gwiazd” TVP dla money.pl

Opublikowane w Aktualności

Umowy „gwiazd” TVP. Wątpliwości prawne

Należy podkreślić, że nie znamy szczegółów, ani umów o pracę, ani kontraktów B2B, o których w piśmie do posła Jońskiego likwidator TVP S.A.pisze „umowy cywilnoprawne”. Teoretycznie mogą to być zarówno umowy zlecenia, jak i umowy o dzieło, kontrakty managerskie czy właśnie rozwiązanie typu B2B, czyli de facto umowa między przedsiębiorcami – wskazuje w komentarzu dla money.pl dr Marcin Wojewódka, były wiceprezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.

Jak podkreśla, obowiązujące przepisy nie zabraniają tym samym stronom zawierania między sobą kilku różnych umów.

Trzeba jednak pamiętać, że przepisy Kodeksu pracy jasno stanowią w art. 22., że przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca – do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem. Zatrudnienie w tak określonych warunkach jest zatrudnieniem na podstawie stosunku pracy, bez względu na nazwę zawartej przez strony umowy – zaznacza dr Wojewódka.

TO JEDYNIE FRAGMENT, CZYTAJ CAŁOŚĆ