Gazeta Prawna – Wykonywanie obowiązków przesądza o zatrudnieniu
Wspólnik spółki z o.o. został powołany do pełnienia funkcji członka zarządu. Jednocześnie została z nim zawarta umowa o pracę na tym stanowisku. Podpisał ją jednak prezes zarządu spółki, który nie miał pełnomocnictwa zgromadzenia wspólników do dokonania tej czynności (czyli niezgodnie z art. 210 kodeksu spółek handlowych). Pracownik został zgłoszony przez firmę do ubezpieczeń społecznych i było mu wypłacane wynagrodzenie. Czy umowa o pracę została skutecznie zawarta i czy będzie stanowiła tytuł do ubezpieczeń społecznych?
Radca prawny Izabela Zawacka, lider działu zbiorowego prawa pracy: Umowa o pracę jako czynność prawna zawarta niezgodnie z wymogami zawartymi w art. 210 k.s.h. jest bezwzględnie nieważna. W omawianym przykładzie mogła ją podpisać wyłącznie rada nadzorcza spółki lub pełnomocnik powołany uchwałą zgromadzenia wspólników. O zakwalifikowaniu zatrudnienia jako czynności pracowniczych nie rozstrzygają jednak przepisy prawa handlowego, lecz te dotyczące stosunku pracy (wyrok Sądu Najwyższego z 17 grudnia 1996 r., sygn. II UKN 37/96). To oznacza, że na gruncie prawa pracy umowa nieważna (w rozumieniu k.s.h.) może być konwalidowana przez dopuszczenie pracownika do pracy. Dotyczy to także członków zarządu będących wspólnikami spółki. Do uznania, że doszło do nawiązania stosunku pracy, wystarczy ustalenie, że strony faktycznie i w sposób rzeczywisty realizowały elementy charakterystyczne dla stosunku pracy, czyli wynikające z art. 22 kodeksu pracy (osobiste świadczenie pracy podporządkowanej za wynagrodzeniem). To, czy umowa o pracę jest ważna, ma znaczenie drugorzędne.