Dziennik Gazeta Prawna: SN: ZUS nie może podważać podstawy wymiaru składek – komentuje dr Marcin Wojewódka

Opublikowane w Bez kategorii

Takie jest sedno dwóch niedawnych wyroków Sądu Najwyższego dotyczących przedsiębiorczych kobiet. Zapadły one po tym, jak w listopadzie 2023 r. skład siedmiu sędziów podjął całkowicie przeciwną uchwałę, nadając jej moc zasady prawnej

W marcu Sąd Najwyższy uwzględnił dwie skargi nadzwyczajne rzecznika małych i średnich przedsiębiorców (MŚP) w sprawie kwestionowania przez organ rentowy podstaw wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne, w sytuacji gdy przedsiębiorcy deklarują je w granicach określonych przepisami. W wyrokach, które zapadły 13 i 14 marca br. (sygn. akt: II NSNc 348/23 i II NSNc 324/23), SN stwierdza, że ZUS nie może podważać podstawy wymiaru składek osoby prowadzącej pozarolniczą działalność. To już kolejne orzeczenia SN odnoszące się do tego problemu, który w większości przypadków dotyczy tzw. przedsiębiorczych matek – deklarujących wysoką podstawę oskładkowania, by później uzyskać wysokie zasiłki chorobowe i macierzyńskie.

Zarazem to pierwsze wyroki dotyczące tej problematyki od czasu podjęcia przez SN uchwały z 29 listopada 2023 r. (III UZP 3/23), której nadano moc zasady prawnej. A w niej SN doszedł do zupełnie przeciwnego wniosku. Uznał mianowicie, że organ rentowy jest uprawniony do weryfikacji podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne.

– Marcowe orzeczenia stanowią powrót do ugruntowanej linii orzeczniczej wyrażonej m.in. w uchwale siedmiu sędziów SN z 21 kwietnia 2010 r. (II UZP 1/10), w której odmówiono ZUS prawa do kwestionowania wysokości zadeklarowanej kwoty jako podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne przez indywidualnych przedsiębiorców – komentuje Katarzyna Sarek-Sadurska, radca prawny, partnerka zarządzająca w kancelarii People & Law.

Skargi rzecznika

Oba marcowe orzeczenia zapadły w Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych (IKNiSP) w związku z wniesieniem przez rzecznika MŚP skarg nadzwyczajnych na wyroki apelacji lubelskiej. W sprawach tych ZUS obniżył podstawę wymiaru składek kobietom, które prowadziły pozarolniczą działalność i w pewnym momencie zadeklarowały wyższą podstawę, by opłacać większe składki, a w konsekwencji uzyskać wysokie zasiłki chorobowe bądź macierzyńskie (w przypadku jednej tylko chorobowe, w przypadku drugiej – obydwa).

Organ rentowy uznał, że może podważyć zasadność i możliwość deklarowania przez ubezpieczone maksymalnych podstaw wymiaru składek. Argumentował, że instrumentalnie wykorzystały one przepisy w celu zdobycia wysokich świadczeń. W tych sprawach sądy poparły stanowisko organu rentowego. Korzystnie dla ubezpieczonych orzekł dopiero SN. W wyrokach uwzględniających skargi przychylił się do wzmiankowanej już uchwały SN z 21 kwietnia 2010 r., wedle której ZUS nie ma możliwości korygowania podstawy wymiaru składek w odniesieniu do osób prowadzących pozarolniczą działalność. Jednocześnie SN nawet nie zająknął się w nich o uchwale podjętej w Izbie Pracy i Ubezpieczeń Społecznych (IPiUS) w składzie siedmiu sędziów z 29 listopada 2023 r., której nadano moc zasady prawnej. A ta, jak już wspomniano, szła w przeciwnym kierunku. Na marginesie warto zaznaczyć, że już za tydzień, 25 kwietnia br., SN ma rozpoznać skargę kasacyjną w sprawie, w której wynikło zagadnienie prawne rozstrzygnięte listopadową uchwałą. Należy więc spodziewać się kolejnego orzeczenia w IPiUS, które będzie przyznawać ZUS prawo do podważania podstawy wymiaru składek (skład orzekający w tej sprawie, pod sygn. III USKP 22/22, jest bowiem związany zasadą prawną). […]