GAZETA PRAWNA – Prawie 500 zł premii od państwa za oszczędzanie w PPK
Od 2019 r. część firm będzie musiała założyć pracownicze plany kapitałowe. To pomysł na dodatkowe oszczędzanie na emeryturę
Na początek obowiązek zakładania PPK będzie dotyczył tylko największych firm, które zatrudniają co najmniej 250 osób. Tak wynika z projektu ustawy o pracowniczych planach kapitałowych, do którego dotarł DGP. Zakłada on, że PPK wprowadzane będą stopniowo, przez dwa lata. Średnie firmy (co najmniej 50 pracowników) dołączą 1 lipca przyszłego roku. 1 stycznia 2020 r. obowiązek obejmie także firmy zatrudniające powyżej 20 osób), a pół roku później – pozostałych przedsiębiorców. Ten ostatni termin ma też obowiązywać jednostki sektora publicznego. Mowa o samorządach, administracji rządowej, sądach, państwowych agencjach i funduszach celowych, NFZ, ZUS, a także państwowych uczelniach i instytucjach kultury.
Dla pracodawców rządowe plany oznaczają nowe obowiązki. Najważniejszy z nich to zawarcie umowy o zarządzanie PPK z wybraną instytucją finansową. Ewidencję takich instytucji ma prowadzić Polski Fundusz Rozwoju. W praktyce będą to towarzystwa funduszy inwestycyjnych, które spełnią wymogi stawiane im przez ustawę, przede wszystkim zaoferują odpowiedni typ funduszu. Domyślnie do PPK trzeba będzie zapisać wszystkich zatrudnionych, choć będą wyjątki. Pierwszy: w przypadku zatrudnionych, którzy skończyli 55 lat, przystąpienie do PPK może być tylko na ich wniosek. Wyjątek drugi: składek nie będzie się odprowadzać od osób, które skończyły 70 lat.
W pozostałych przypadkach pracodawcy zapisują zatrudnionych do PPK w ciągu 7 dni po upływie trzech miesięcy od momentu ich zatrudnienia. Istotne jest to, że autorzy projektu unikają słów „pracownik”, konsekwentnie używając zwrotu „zatrudnieni”, co sugeruje, że ubezpieczeni będą nie tylko etatowcy, ale też pracujący na innych rodzajach umów.
Komentarz dr. Marcina Wojewódki
Sukces PPK powinien być mierzony tym, ile osób spośród tych, które zostaną obligatoryjnie zapisane przez pracodawców, nie złoży deklaracji odstąpienia. Dlatego kluczowe znaczenie ma to, żeby w finalnym tekście ustawy znalazły się rozwiązania wspomagające ten cel. Wspomnijmy o dwóch. Pierwszym jest w miarę szeroka oferta produktowa PPK, czyli możliwość oferowania PPK nie tylko przez fundusze inwestycyjne, ale także np. ubezpieczeniowe fundusze kapitałowe. Im większa będzie oferta wyboru i więcej zainteresowanych promowaniem PPK, tym to rozwiązanie stanie się powszechniejsze. Drugi to szukanie sojuszników dla PPK wewnątrz zakładów pracy. Naturalne wydają się związki zawodowe. W projekcie PPK mamy ograniczone uprawnienia konsultacyjne, a związki nie mogą mieć prawa weta w stosunku do decyzji pracodawcy, ale rozwiązania polegające na konieczności uzgodnienia z nimi wysokości składek po stronie pracodawcy albo zaproponowanie przez związki konkretnej instytucji finansowej zarządzającej programem powinny być brane pod uwagę.